Domyślacie się zapewne, że te fajerwerki to z okazji wyjątkowej kropki, jaką stawia się w szczególnym dla pisarza momencie. Kiedy kończy tekst.
Skończyłam, poleciał do Wydawcy 🙂 i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.
Książka ukaże się w księgarniach na początku lutego przyszłego roku, planujemy ją na Walentynki 🙂
Jest trochę inna niż poprzednie, chciałabym, żeby Wam się spodobała ta mała odmiana.
Po raz pierwszy akcja nie dzieje się w Krakowie i nie jest to powieść współczesna, choć o bardzo aktualnych sprawach. Nie jest to także powieść historyczna, to dużo lżejszy kaliber 🙂
Po raz pierwszy, poszukiwać będziemy odpowiedzi na pytanie, kto zabił, choć to nie kryminał, a tylko powieść z zagadką. Trzytomowa saga, czyli to, co lubicie 🙂
Okładka już się przygotowuje, więc mam nadzieję, że niedługo będę ją mogła Wam pokazać.
Dziękuję, że cały czas jesteście tutaj ze mną i czekacie na kolejne powieści 🙂
Teraz odrobina odpoczynku, przygotowania świąteczne i cała lista zaległych spraw, które czekały, aż tekst zostanie skończony 🙂
Przesyłam Wam ciepłe pozdrowienia 🙂
Agnieszka
5 Gru 2016Super!!! Czekam z niecierpliwością !
Madzia
5 Gru 2016Super 🙂 Bardzo się cieszę na myśl o kolejnej książce 🙂
Jeszcze wszystkich Pani książek nie czytałam – czekają na półce na swą kolej – po nową sagę na pewno też sięgnę 🙂
Pozdrawiam serdecznie życząc Spokojnych, Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia 🙂
Magdalena
Akacja
5 Gru 2016Na Walentynki 🙂 już nie mogę się doczekać
Roman Włodarczyk
5 Gru 2016Gdyby nie Twoje książki i czekanie na kolejne – pewnie oduczył bym się czytać!!! Cieszę się i czekan na nową. Pozdrawiam.
Krystyna Mirek
5 Gru 2016Dziękuję serdecznie 🙂
Krystyna Mirek
5 Gru 2016Bardzo dziękuję za życzenia i ciepłe słowa 🙂 Ja również serdecznie pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury 🙂
Krystyna Mirek
5 Gru 2016Dziękuję bardzo 🙂 Ja też się cieszę, marzyła mi się powieść walentynkowa 🙂
Krystyna Mirek
5 Gru 2016Dziękuję serdecznie i pozdrawiam ciepło 🙂
Kinga Kosiek
6 Gru 2016Gratulacje:)! Kochana Krysiu:), muszę Ci zdradzić, że moja Mama jest aktualnie po lekturze trzeciego tomu "Jabłoniowego sadu", który wyrwała mi z rąk ledwo wróciłam z Targów w Krakowie;). Skończoną lekturę podsumowała zaś słowami: "Jezu, ta Krysia Mirek mnie kiedyś wykończy! Ileż ja się nadenerwowałam czytając!";) W sumie to nie chciałabym, żebyś mi wykończyła Mamę:D, ale na nową książkę czekam z radością;)! Buziaki:)!
Anonimowy
6 Gru 2016W takim razie to będą moje pierwsze walentynki,których nie spędzę samotnie tylko z książką w ręku 😉
Krystyna Mirek
6 Gru 2016W żadnym wypadku nie mam takiego zamiaru 🙂 Wobec Mam posiadam wyłącznie dobre intencje 🙂 Ale w kolejnej książce sporo emocji. Proponuję czytać z lampką dobrego wina 🙂
Krystyna Mirek
6 Gru 2016Kto wie, co jeszcze życie przyniesie 🙂 Życzę wszystkiego dobrego 🙂
Teresa Grzelak
8 Gru 2016Uwielbiam Twoje książki,cieszę się na następne wspaniałe opowieści,pozdrawiam Cię serdecznie ��
ejotek
22 Gru 2016Kto zabił? Trzy tomy? Na Walentynki? – cudownie!!! 🙂
Zapraszam na recenzję – https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/12/krystyna-mirek-spenione-marzenia.html
I dziękuję za niesamowitą sagę 🙂
Anonimowy
2 Sty 2017Pani Krystyno to jest super wiadomość 😊 Myślę że nie tylko ja jestem miłośniczką takich dluuugich historii. Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego 😊 tak już świątecznie 🎄 Beata